niedziela, 31 października 2010

Za TYCH wszystkich ,których z nami już nie ma :(


Płomieniem jak dłonią ,

dłonią ciepłą i jasną.

Pozdrawiam TYCH wszystkich,

których życie już zgasło.

poniedziałek, 18 października 2010

Vademecum czytelnika


Głęboki, miękki fotel, coś pysznego pod ręką i przede wszystkim dobra książka. To jeden z wielu
sposobów na spędzenie czekających nas długich jesienno- zimowych wieczorów.


Szacunek dla książek


Moja mama gdy zaczynała czytać książkę ,to okładała ją papierem by się nie zniszczyła
podczas czytania. Kiedyś był to na ogół brzydki ,szary pakowy papier.

Dzisiaj mamy do wyboru mnóstwo pięknych ,kolorowych papierów . Tylko ,że książka jakby

mniej znaczy i komu by się chciało okładać papierem tylko do czytania ;)

Zaciszny kącik





Fajnie jest mieć takowy w domu. Jasny przytulny i wygodny.
Tylko zasiąść i czytać ,czytać ,czytać.....

Pyszności w pobliżu



Aby burczenie w brzuchu nie odrywało nas od lektury,
przygotujmy sobie małe co nieco ;))


Nie zaginaj rogów !!!





Kupmy sobie zakładkę ,albo jeśli potrafimy ( a są tu takie co potrafią ;) )
to wykonajmy ją dowolną i lubianą przez nas techniką.
Przeglądając Wasze blogi , wiem jak piękne potrafią być zakładki.


Dobre oświetlenie



Do czytania konieczne jest dobre oświetlenie.Do tego może być przydatna

lampa stojąca lub kinkiet. Światło musi padać bezpośrednio na pole czytania

Ład na półce



Jeśli książki przewracają się na półce, dobrą radą są tutaj podpórki.

Obecnie na rynku dostępne są podpórki nie tylko praktyczne ale także bardzo efektowne .

Wygodne podpórki






Żeby było nam już super wygodnie i byśmy mogły sięgać rękami po wcześniej

przygotowane przez nas pyszności ,zainwestujmy lub poprośmy partnera by zrobił dla nas

podpórkę na książki ,która odciąży nasze ręce.


Kiedyś sobie wszystko tak uporządkuję :)


Przyjemnej lektury życzę :)

piątek, 1 października 2010

Trochę xxx i trochę szydełka




Zaczęłam robić zwykłą szydełkową serwetę.
Jest bardzo łatwa ,bo składa się z oczek łańcuszka ,oczek ścisłych, słupków i półsłupków.
Moim marzeniem jest by szydełkować tak jak niektóre z Was



Tą kremową serwetkę dostałam od mojej kuzynki na urodziny.
Strasznie mi się podoba i jestem nią naprawdę zachwycona.

Już to kiedyś pisałam ,że ręcznie robione prezenty są najpiękniejsze.



Skaczę tak z szydełka do igiełki i znów trochę dorobiłam wojownika.