poniedziałek, 10 października 2011

Lawendowa zawieszka

Oto woreczek ,który uszyłam dla sąsiadki..Z maszyną jestem w niezbyt ścisłej przyjaźni ,więc proste szycie jestem w stanie wykonać ,natomiast nic skomplikowanego nie próbuję ,bo boję się najzwyczajniej w świecie zepsuć. Muszę bardziej podglądać te blogowiczki ,które szyją może i z czasem się naumiem :)
Tu woreczek jeszcze pusty
 A tu już napełniony suszoną lawendą

I oddany w ręce mojej ulubionej sąsiadki . Bardzo się cieszyła i to sprawia ,że lubię obdarowywać.



Matka Teresa z Kalkuty pięknie powiedziała

" Nieważne ile dajemy , lecz jak wiele miłości wkładamy w dawanie "



11 komentarzy:

  1. Piękne i mądre są te słowa Matki Teresy ...
    Wcale się nie dziwię, że sąsiadka się ucieszyła, bo woreczek wyszedł Ci bardzo ładny. No i z pewnością pięknie pachnie :). Koniecznie powinnaś się przełamać i zacząć szyć, bo nieźle Ci to wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czuję zapach lawendy.Woreczek cudny!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Szyj,szyj bo Ci wychodzi i woreczek jest cudny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Każdy zaczyna od rzeczy prostych i Ty też w końcu uszyjesz coś bardziej skomplikowanego. A woreczek ma piękny haft!

    OdpowiedzUsuń
  5. naumienie się na maszynie to kwestia czasu... musisz dużo ćwiczyć... za jakiś czas dojdziesz do wprawy :) woreczek super!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przecudny woreczek, uwielbiam len i naturalne kolory. PS. Dziękuję za udział w candy i życzę szczęścia w dniu losowania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ŚLICZNY MONOGRAM:))PIĘKNY WORECZEK:)))ZAZDROŚCIĆ TAKIEJ SĄSIADKI:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie ma tam koło Ciebie wolnego mieszkania? Przeprowadzę się i też będę sąsiadką :))))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak napisałas że woreczek pusty to w momencie chciałam go zapełnić groszówkami, ale ale lawenda ładniej pachnie, chociaz chociaż pieniądze też nie smierdzą- hihi

    OdpowiedzUsuń
  10. cudny woreczek, piękny haft! Pozdrawiam serdecznie M.

    OdpowiedzUsuń
  11. sliczny woreczek, dobra z ciebie sasiadka:)
    www.mebelina.blox.pl

    OdpowiedzUsuń