Haftowałam go rok i 7 miesięcy .Z efektu jestem zadowolona i chyba nic bym w nim nie zmieniła.
Bardzo bałam się jak będzie wyglądał po oprawie ,ale mój " ramolog" jak zawsze się postarał :)
Kazałam również oszklić go w szkło antyrefleksyjne ,co jak sama nazwa wskazuje skutecznie chroni obraz przed odbiciem światła :)
Obrazek jest prezentem dla mojej bratowej . Jeszcze go nie widziała a ja mam nadzieję ,że jej się spodoba.
Teraz będę wyszywać róże dla siebie do gościnnego pokoju. Obraz ma wyglądać tak
Jak zacznę " hafcić " to na pewno się o tym dowiecie :)
Życzę miłego niedzielnego wieczoru :)
Pięknie się prezentuje Twoje dzieło. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAfrykańczyk pięknie wyszedł!!! Napracowałaś się nad nim i możesz być naprawdę dumna ze swego dzieła! Wzór z różami jest piękny - przyjemnego haftowania :).
OdpowiedzUsuńwspanialy :)
OdpowiedzUsuńPiękne hafty.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWiesz skarbe mój, że nikt chyba bardziej nie kibicował ci przy tym Murzynku-haha. Bardzo, ale to bardzo mi sie podoba. A szyba antyrefleksyjna sprawiła, że i lepiej ci sie zdjęcie robiło, wiem coś na ten temat. Mam nadzieję, że róże troszkę szybciej wyhaftujesz-haha. Ale ta twoja bratowa to szczęściara, piękny obraz
OdpowiedzUsuńBrawo! Afrykańczyk jest przecudnej urody.Zazdroszczę determinacji i wytrwałości.
OdpowiedzUsuńAfrykańczyk jest po prostu wspaniały!!!
OdpowiedzUsuńMyślę że róże też będą pięknie wyglądały jak je wyszyjesz, a bratowa będzie chyba szczęśliwa dostając taki prezent pod choinkę:)))
Dziękuję Wam kochane :* Fajnie czytać wasze komentarze i człowiek się od razu podbudowuje i w ogóle robi mu się ciepło na serduchu :)
OdpowiedzUsuńAfrykańczyk wyszedł Ci wspaniale...jestem pod wrażeniem...podziwiam.
OdpowiedzUsuńCudowny!
Pozdrawiam ciepło!
Peniniu - bardzo dziękuję za miły komentarz :)
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata! Co za misterna praca!
OdpowiedzUsuńDostałam dzisiaj Twoją TUSALową paczuszkę! Zwyciężczyni naszej zabawy będzie w siódmym niebie!:) Baaaardzo Ci dziękuję za karteczkę i życzenia! Wielki buziak!