Najpierw kupiłam a potem zastanawiałam się a po co mi ona :) Tak już czasem mam .
Postanowiłam ją zdecupagować i postarzyć by wyglądała jak antyk :)
Nie jest to może cudne ale jak na któryś tam krok decu może być .Mój małżonek ponieważ lubi sobie z moich decu pożartować -stwierdził ,że przydałaby mu się na .... uwaga- GWOŹDZIE .
Ja się oburzyłam i postanowiłam ,że będzie na karty . Stare karty to i pudełko postarzone :)
Tak wygląda jeszcze puste .
Niżej już z zawartością
I jeszcze raz
Życzę miłego tygodnia. Dziękuję za każde odwiedziny :) W tym tygodniu mam zamiar znowu wrócić do haftowanych róż .Ostatnio strasznie się opuściłam :(
Pudełko wygląda rewelacyjnie, a mężowie już tak czasem mają że się ich żart trzymają :)
OdpowiedzUsuńLubię takie rzeczy kupione za przysłowiowe marne grosze, które można po swojemu przerobić lub też użyć do innych celów niż pierwotne założenie.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne to pudełeczko.
Pozdrawiam serdecznie :)
Śliczna skrzyneczka!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w moim candy!
Pozdrawiam
Bardzo sympatyczne pudełeczko ;-)
OdpowiedzUsuń