Ewunia czyli helksa przysłała mi komódkę do decu i właśnie dzisiaj po zakończeniu prac remontowych :) postanowiłam pokazać ją na blogu :) Oto komódka w całej okazałości
Fotka była robiona dzisiaj na balkonie gdzie niemiłosiernie piekło słońce .Co prawda schowałam ją do cienia ale teraz zastanawiam się czy nie jest za ciemne tło.
Komódkę wykorzystam na kolczyki .Posegregowałam je według kształtu. W górnej szufladce są koła , w środkowej kolczyki z metalowymi ozdobami a w dolnej kolczyki kolorowe. Jeszcze raz Ewuniu wielkie dzięki i mam nadzieję ,że metamorfoza Ci się spodoba :)
Jeszcze tylko nadmienię ,że do pomalowania komódki użyłam pierwszy raz lakierobejcy i jestem zadowolona. Tylko suszyłam ją na balkonie ,bo śmierdziało nieziemsko :)
Pozdrawiam Was i ze względu na porę życzę TWÓRCZYCH SNÓW
DOBRANOC !!!!
Komódka w nowym wydaniu bardzo mi się podoba :). Pozdrawiam i zmykam spać.
OdpowiedzUsuńŚwietna komódka! Też by mi się taka przydała na kolczyki, tyle, że ja w jednej szufladce trzymałabym filcowe, w drugiej szydełkowe i frywolitkowe, a w trzeciej z koralików :)). Na dobrą sprawę przydałaby mi się jeszcze jedna - na naszyjniki ;))).
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Prześliczna komódka!! a ja trzymałabym w niej moje tasiemki i koroneczki:-))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło:)
No na porzydasie jak znalazł!
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy. Super mebelek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Komódka jest prześliczna:)Cudowne wykonanie!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa...to dodaje mi twórczych skrzydeł:))Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
Peninia ♥
Komódka jest bardzo elegancka i romantyczna :) Ja osobiście wolę samą bejcę niż lakierobejce, troszkę łatwiej się z nią pracuje. Ale lakierobejca oczywiście prezentuje się pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo :*
OdpowiedzUsuń