poniedziałek, 22 lipca 2013

Dropne upominki na poprawę humoru .

Dzień dobry moje drogie :) Na urlop do Polski z Niemiec przyjechała moja przemiła sąsiadeczka :)
Obie bardzo lubimy czytać i potrafimy o książkach przegadać dłuuugie godziny . Jedna drugiej poleca książki :) Zawsze staram się wyposażyć bidulkę w coś polskiego do czytania ,bo czyta też niemiecką literaturę. Przed wczoraj się zameldowała ,że już jest i szczęśliwie dojechała ,a w nocy wyobraźcie sobie zdewastowano jej samochód :( ,który zaparkowała u swojej mamy pod blokiem . Dzwoniła biedna wczoraj i płakała .Potłuczone szyby ,reflektory i jeszcze na dodatek ktoś walił kijami po karoserii .Policja przyjechała ,nikt nic nie widział ,sprawców brak . Wczoraj wieczorem wywieźli samochód lawetą ,dzisiaj od rana dziewczyna ma mnóstwo latania . W planach miała wypad w góry a jak na razie ma wycieczkę po urzędach i innych instytucjach . Na pocieszenie zrobiłam jej parę drobiazgów .Zakładkę taką wesołą i kolorową z jej monogramem :)
Górne zdjęcie przód zakładki a dolne tył ( monogram )
I jeszcze buteleczka ,która po zdecupagowaniu będzie służyła jako opakowanie płynu do kąpieli :)
Myślę ,że kąpiel odprężająca z ciekawą książką dobrze jej zrobi. Pewnie ,że problemy nie znikną ale może spojrzy na nie łagodniejszym okiem :)