piątek, 10 października 2014

Jesiennie i różnorodnie .

Na pierwszy ogień idzie mój nowy nabytek :) Czyli stare nożyczki ,które zakupiłam w " antykach " na Allegro. Stare ale tną jak złoto . Zainspirowałam się dziewczynami ,które namiętnie kolekcjonują nożyczki a ,że nie jestem zbytnio wyposażona w tym temacie a co by nie powiedzieć nożyczki zawsze się przydadzą ,więc uradowana mam czy ciachać nitki :) Oto ten skarb z czasów hen ,hen ... :)
Co do bukietu ,który leży w tle to nic innego jak jesienna kompozycja śląskich kwiaciarek wykonana z liści i jarzębiny. Ja dostałam go w prezencie od syna ale jestem pełna podziwu co do pracy tych pań.
Róże są wykonane z klonowych liści spryskane nabłyszczaczem i chyba czerwoną farbą w spray-u
Co ciekawe bukietu nie przechowuje się w wodzie tylko w pustym wazonie :) I jak na razie jest piękny i nawet pokusiłabym się o stwierdzenie ,że co dzień to piękniejszy ,bo nabiera barw .
Nożyczki mają 17 cm długości co świadczy o tym ,że bukiet nie jest maciupki. Na prawdę piękna praca.
Teraz jeszcze o upominku ,który otrzymałam jakiś czas temu od mojej szydełkującej kuzynki. To mitenki delikatniutkie i śnieżnobiałe . Pięknie prezentują się na dłoniach.

Pozdrawiam Was i życzę Wam by ta piękna jesień została z Nami jak najdłużej :)