piątek, 13 kwietnia 2012

Koniec jajec

Już święta minęły więc jajeczka pokazuję za nim je schowam do szuflady na tzw. przeczekanie :)
Niektóre z nich trafiły do Was jako skromny zajączek wielkanocny wraz z życzeniami.
Jajo z kurczakiem ,krótko przed wysłaniem
i z bratkiem
Tutaj są jajka ,które nie zdążyłam do końca polakierować . Święta przetrwały w niepełnym "płaszczyku" z lakieru ,ale już do schowania pójdą polakierowane i wypolerowane :)
Z bratkiem jeszcze jedno
tu nie w temacie ,bo z miśkiem
i jeszcze bez naklejonego obrazku ale broń Boże nie nagie
A tutaj całe trio w komplecie i w maciupkim koszyczku
I to by było na tyle :) Zapodałam Wam jajec moc w tę kwietniową noc :) Pozdrawiam i życzę wiosny ale takiej na całego i w serduchach i za oknem :)

7 komentarzy:

  1. Śliczne pisanki i mimo, że już po świętach miło się je podziwia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje pisanki są prześliczne i strasznie się ciesze że jestem posiadaczką jednej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pisaneczki prześliczne:))
    Dziękuje za odwiedziny na blogu i pozostawienie ciepłych myśli:) Miło na sercu:)
    Wiosennie i ciepło pozdrawiam oraz posyłam promyki słonka.
    Uściski-Peninia*

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne te jajca! Szczególnie te z bratkami mi się podobają :). A ja w tym roku nie zrobiłam ani jednej pisanki :(.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochanie nie mogę Ci pomóc z kwiatkami. U mnie też notorycznie tuje padają. Najlepiej trzymała się jedna 3 lata ale tej zimy też padła. Myślę że na tegoroczną zimę zestawię wszystkie skrzynki z poręczy na dół, na balkonową podłogę i okryję folią. Zauważyłam ze to co mam w donicach na podłodze się trzyma, a to na poręczy pada. Może to dlatego że mróz ma dostęp ze wszystkich stron?
    Pozdrawiam
    Edyta

    OdpowiedzUsuń
  6. faktycznie bratki bardzo ładnie na jajach wyglądają... i dziękuję pięknie za głos oddany na moją pracę w majówce u Moniśki :)

    OdpowiedzUsuń