Pierwsza bombka najmniejsza z cieniowanym tłem :)
Druga średnia z aniołem .Tło trochę pobrokatowałam :) aby było tak klimatycznie :)
Trzecia największa z anielskim trio :) Bardzo lubię te aniołki ,za ich papuśne słodkie minki :)
Zbliżenie największej bombki
I jeszcze wszystkie w komplecie
Jedna z bombek jest '' nieposłuszna " i za nic nie chce normalnie , prosto pozować . Chyba bez kleju się nie obejdzie :)
Oglądam Wasze cudne prace odwiedzając obserwowane przeze mnie blogi i nie tylko i jestem pod tak ogromnym wrażeniem ,że co bym nie zrobiła i tak jestem niezadowolona :( Ale uwielbiam buszować po Waszych blogach i tego sobie nie odpuszczę nawet kosztem moich nie całkiem podobających mi się prac :)
Pozdrawiam Was moje drogie i życzę udanego tygodnia :)
Śliczne te bombki. A najśliczniejsza ta z aniołkami :)). Czy zrobiłaś je na takich zwykłych, błyszczących bomkach, czy też potrzebny jest do tego jakiś specjalny "gatunek"?
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Frasiu bombki są najzwyklejsze styropianowe.
UsuńPiękne kolorowe!Mnie brakuje cierpliwości do tej techniki, więc szczerze podziwiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńAleż nie masz najmniejszego powodu do niezadowolenia. Bombki są śliczne, ostatnio miałam okazję obejrzeć kilka takowych "na żywo" i ja za nic w świecie nie potrafiłabym takiej bombki zrobić, a Tobie wyszło naprawdę świetnie :)
OdpowiedzUsuńKatko potrafiłabyś na pewno :)
UsuńNa rany Chrystusa, co ty za cuda robisz, brak mi słów- cudne wszystkie bomby
OdpowiedzUsuńJolu dziękuję :*
Usuńprześliczne są
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Diano :*
UsuńŚliczne te bombki, tak tu świątecznie .. ;) pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Kasiu :)
OdpowiedzUsuń