czwartek, 7 listopada 2013

"Warszawa da się lubić " i szydełko też

Najpierw o książce ,którą przeczytałam i dzięki niej bardziej poznałam Warszawę z czasów międzywojnia :)
Książkę napisał nieżyjący już Zdzisław Kaliciński .Ojciec Małgorzaty Kalicińskiej , znanej wam zapewne z takich książek jak np. ' Dom nad rozlewiskiem " " Miłość nad rozlewiskiem " i " Powroty nad rozlewiskiem "
Autor pięknie opisuje Warszawę swoich lat dzieciństwa i okresu młodzieńczego. Piękny klimat Starego Miasta , Bielan , Pragi jest wszechobecny w tej wspomnieniowej powieści.Poznamy ludzi tamtych czasów ,szczerych ,ambitnych i przede wszystkim zupełnie zwykłych .Dowiemy się jakimi byli sąsiadami ,w jakich sklepach robili zakupy ,co było w ich życiu priorytetem a co schodziło na dalszy plan. Ojciec znanej autorki bardzo dokładnie opisuje zwykłe życie Warszawy dnia codziennego tamtych lat. Książka okraszona jest starymi i klimatycznymi fotografiami. Myślę ,że dal mieszkańców Warszawy jest to nie lada gratka pooglądać Warszawę jakiej już nie ma . Książka zainspirowała mnie do tego ,by wybrać się do Warszawy i odwiedzić stolicę :)może nawet śladami autora :)

Tutaj okładka z bardzo bliska
Jeszcze tylko nadmienię ,że kontynuacją tej książki, już z bardziej współczesnej Warszawy jest jedna z nowszych powieści Małgorzaty Kalicińskiej " Fiołki na trzepaku " Tą książką autorka chce podziękować ojcu za to ,że opisał swoje dzieciństwo . I tak ojciec z córką stoją obok siebie na niejednej półce z książkami :)
Teraz wątek szydełkowy :) Otóż w kioskach od niedawna można kupić kolekcję o szydełkowaniu .
Coś podobnego ukazało się już z serii " Na drutach " Kupiłam sobie pierwszy numer za na razie bagatela 4,90 . I chyba mnie wciągnie :0 jeszcze mam nie całe 2 tygodnie do namysłu .Bo jak kupię już 2 numer to się wkręcę . Z każdego numeru można wyszydełkować kwadrat ,który po zdobyciu całej kolekcji ma ułożyć się w pled :) Hmm... no nie wiem i bym sobie trochę przypomniała podstawy techniki szydełka i poznała nowe wzory hm... pomyślę jeszcze :)
Nie omieszkam Was zanudzać poszczególnymi kwadracikami :) będzie mnie to mobilizować do dłubania kwadracików :) Pozdrawiam i życzę słoneczka w jesienne dni :) Niech nam świeci jak najdłużej :)




8 komentarzy:

  1. Tez kupilam tą gazetę. Ale boję sie ze kokejne numery moga kosztowac po 30zł

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę że fabuła książki jest ciekawa tamtej poprzedniej nie dostaąłm może tą mi się uda kupić a seria taka to ją musze mieć idę dzisiaj na połowy może uda mi się kupić bo też wróciłam do szydełkowania więc się przyda - jak zdrówko co tam u ciebie buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  3. No to trzymam kciuki za szydełkowy pled! Na zdjęciu prezentuje się bardzo ładnie :). A co się stało z tym, do którego kwadraty na drutach zaczęłaś dziergać dwa lata temu? ;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak to się zwykle zaczyna... od pierwszego krzyżyka... pierwszego rzędu. Kto wie co z tego wyniknie. Ważne jest, to że chcesz spróbować sił w czymś nowym :)
    Czekam na opis pierwszych wrażeń :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Weroniko myślę ,że do 30zł nie dojdzie cena .Stawiam na 14 lub 15 :) Mario dziękuję , zdrówko jak na razie ok .oby tak dalej :) Frasiu drutowe kwadraty leżą na dnie szuflady i czekają :) nie za bardzo wiem na co :P może kiedyś jak mnie najdzie wrócę do nich :) myślę ,że z szydełkiem nie będę miała takiego słomianego zapału :) oby .

    OdpowiedzUsuń
  6. Pozdrawiam i życzę przyjemnej i owocnej pracy nad kwadracikami i ich efektem końcowym!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chwal sie kwadracikami...obiecałaś nam !
    I ja ruszę na zdobycie tej ksiązki,to co nam w skrócie opisałaś musi byc bardzo ciekawe...Pozdrowionka przesyłam...

    OdpowiedzUsuń