poniedziałek, 6 grudnia 2010
Świąteczna niespodzianka i stres, stres ,stres...
Dostałam dzisiaj przesyłkę od helksy , a w niej prześliczną karteczkę świąteczną.
Dziękuję Ci też kochana za mnóstwo przydasiów, które bardzo mnie ucieszyły.
Sprawiłaś mi naprawdę wielką frajdę :)
Oto śliczna kartka i super skarby.
A mój św. Mikołaj już się do Ciebie powoli pakuje i lada dzień wyruszy w podróż.
Za nim poskarżę się na stres jaki przeżywam i trochę będę marudzić , wkleję kartki które
zrobiłam kilka dni temu :
A teraz zaczynam marudzić :(
Jutro zdaję egzamin na Prawo Jazdy (rano) i strasznie się boję .
Pogoda niespecjalna ,stres i wielka niewiadoma poprostu chyba dzisiejszej nocy nie pozwolą mi zasnąć.
Przesyłka od helksy ,poprawiła mi nastrój ,bo od rana już dygotam z nerwów.
Zachciało się babie Prawa Jazdy ,to teraz ma....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cieszę się, że kartka dotarła w dobrym stanie. Martwiłam się, że przez przydasie może się pognieść. Pozdrawiam i mam nadzieję, że egzamin nie był taki straszny.
OdpowiedzUsuńKarteczki śliczne!
OdpowiedzUsuńKochana na pewno egzamin Ci dobrze pójdzie!Trzymam kciuki i powodzenia zyczę!
Będzie dobrze*
Pięknie dziękuję za wszystkie prezenty. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuń