To następne moje kartki , tym razem w odcieniach koloru niebieskiego.
Chyba połknęłam bakcyla robienia kartek.
Jakie to daje szerokie możliwości wykorzystania różnych drobiazgów.
Wojownik już ma nos i trochę " aparatu gębowego" a w zasadzie jego górną część.
Wyszywam go najczęściej nocami ,bo w ciągu dnia brakuje mi nieustannie czasu.
Teraz trochę o pogodzie ,bo podobno zbliżają się do nas zawieje i zamiecie.
Na samą myśl robi mi się zimno.
Trzymajcie się cieplutko i nie dajcie się zimie.
Dziękuję za wszystkie komentarze i jeszcze raz Was cieplutko pozdrawiam :)
Wojownik ciekawie nabiera kształtów :)
OdpowiedzUsuńDzięki hellksa za miłe słowa.
OdpowiedzUsuń