piątek, 28 października 2011

Opóźniona TUSALOWO

Latam ,biegam i byłam pewna ,że coś przegapiłam. Coś miałam zrobić a nie pamiętałam co ??
Aż tu nagle wchodzę na swój blog i o zgrozo!!!!!!!!  Tusalowa odsłona zaniedbana.
Więc szybciutko poprawiam i wystawiam mój olbrzymi słój :)
Zauważcie ,że nawet o kolory jesienne nitek zadbałam ( hi. hi ) to mój wojownik afrykański jeszcze się kończy uff...
Tu zbliżenie moich śmieciuszków pohafcikowych :)
A tu jeszcze fotki klimatów jakie ostatnio panują chyba u każdego

liściowo ,jesiennie i chryzantemowo.
Dziękuję za wszystkie porady dotyczące moich pledowych kwadracików :) Ach i dzięki za to ,że tu bywacie.

1 komentarz:

  1. Ten aniołek pod liściem mi sie podoba! strasznie niewinny jak ty-haha
    Nitki, nitki- nie za bardzo jestem w temacie po co je tam zbierasz. Ale dla mnie nie ma rzeczy nie do wykorzystania. Jak znajdę na nie pomysł to ja ci tu powiem to i owo-haha

    OdpowiedzUsuń