piątek, 11 października 2013

Przeplatanka - czytanie, haftowanie itd :)

Najpierw biję się w piersi ,że tak się z pisaniem bloga zaniedbałam :( mea culpa ,mea culpa
Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie poza zwykłym: brakiem czasu . Ten świat nieprawdopodobnie gna do przodu i chyba z tego powodu wszyscy szybciej żyjemy czyt. w biegu :)
Z książkami się nie zaniedbałam i z tego powodu jestem zadowolona ,bo w tym temacie jest zawsze na bieżąco , choć czasem zazdroszczę tym ,co lubią i radzą sobie z czytaniem więcej niż jednej książki. Próbowałam i nie potrafię . Haftować też haftuję tylko tu już jestem trochę do tyłu ,bo chciałoby się o wiele więcej :) Więc pokazuję Wam SAL ,który pewnie już się skończył ,a ja długo ,długo za wszystkimi ale uparcie idę do przodu :)
A teraz z działu książkowego :) Przeczytałam trzy różne powieści :) czyli taki mini stosik na miesiąc wrzesień .Pierwsza to powieść historyczna " Wyznania Kleopatry " Ciekawa kobieta i w związku z tym ciekawa książka .Powieść napisana w formie pamiętnika skrywa różne kobiece tajemnice .
Jako drugą przeczytałam książkę a raczej książeczkę Beaty Pawlikowskiej " Blondynka w Londynie " . Beatka jak to Beatka opisuje swoją podróż .Tym razem została wybrana jako jedna z nielicznych reprezentantów naszego kraju do biegu w sztafecie z ogniem olimpijskim . Książka kolokwialnie mówiąc "wchodzi jak masło" do przeczytania o każdej porze dnia i nocy :)
Trzecia pozycja to sensacja . Joy Fielding " Szepty i kłamstwa " Jest to druga książka tej autorki ,którą przeczytałam i śmiało mogę napisać ,że się nie zawiodłam..Wartka akcja ,dreszcze przechodzące po plecach i ciągle rosnące napięcie i taki koniec ,że się w ogóle nie spodziewamy .
Książka w sam raz na dłuuugie jesienne wieczory brrr....





4 komentarze:

  1. Cieszę się, że nie tylko ja na końcu z tym salem.... i z książkami też, a czas ucieka i coraz go mniej ! Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dużo do końca hafciku.Właśnie bedę przekopywac moje zasoby ksiazkowe w poszukiwaniu czegoś, co zostało odłożone na później! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Очень красивая вышивка!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. gratuluję tej cierpliwości a że pomału? ważne że do przodu.i ja tak je połykam choć już tylko w nocy...cieszę się że nie jestem sama w tym "połykaniu" i pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń