Zaczęłam robić zwykłą szydełkową serwetę.
Jest bardzo łatwa ,bo składa się z oczek łańcuszka ,oczek ścisłych, słupków i półsłupków.
Moim marzeniem jest by szydełkować tak jak niektóre z Was
Tą kremową serwetkę dostałam od mojej kuzynki na urodziny.
Strasznie mi się podoba i jestem nią naprawdę zachwycona.
Już to kiedyś pisałam ,że ręcznie robione prezenty są najpiękniejsze.
Skaczę tak z szydełka do igiełki i znów trochę dorobiłam wojownika.
No to już nie długo będziesz robiła piękne i okazałe serwetki, wszystkie z nich powstają na bazie słupków, półsłupków i oczek łańcuszka :) Zielona zapowiada się ciekawie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPamiętaj kochana, że to praktyka czyni mistrza! A tY do szydełkowych cudeniek masz zaledwie rzut beretem :)
OdpowiedzUsuńDzięki kochaniutkie :*
OdpowiedzUsuń