sobota, 8 marca 2014

Sobota w kolorze blue

Fajans Włocławek w mojej kuchni zajmuje sporo miejsca . Lubię go,  właściwie króluje w kuchni od zawsze:) By nie było w niej pstrokacizny ,która zaburza widzenie świata ,dostosowuję decupage kolorystycznie do całości .Ale by nie było znowu zbyt błękitnie ,na pewno dodam cosik innego :) Mam nadzieję ,że przed pstrokaciznom jednak się uchronię :) Oby.
Oto nowości do kuchni :)Hiacynt kupiony w " Biedronce " zamienił zwykły cynkowy kibelek ( czyt. wiaderko)  :) na cosik w błękitach :)
Tutaj sztuczny krzaczek lawendy ,również kupiony w jednym z sieciowych sklepów . Też przed uprzednią zmianom był zwykły ocynkowany :
A teraz już całe trio w błękitach :) Podkładka pod kalendarz kartkowy jest pomalowana akrylami koloru kości słoniowej ,by odznaczała się lepiej od ściany .Niestety efekt jest taki ,że bardziej się ze ścianą zlewa :) Cóż też tak bywa :) Coś wykombinuję :)
Serwetkę z kurami dostałam od Eli :) Eluniu kochana - dzięki jeszcze raz :)
Jako ,że dzisiaj nasze Święto :) Kochane bądźmy zawsze uśmiechnięte ,bo to najlepszy ze wszystkich kosmetyk :)




7 komentarzy:

  1. Piękny zestaw, tym bardzie, ze i do mojej kuchenki pasuje niebieski. Dziękuję za ten uśmiech iTtobie go życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękny komplecik też coś muszę nowego wymodzić buziaki ślę i słoneczka dużo Marii

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne te kibelki :). Kalendarz też wygląda bardzo stylowo. Świetny komplet zrobiłaś :)).

    OdpowiedzUsuń
  4. prześliczne niebieskości :) u mnie w kuchni panuje czerwień...ale Twoje barwy serducho mi podbiły :) ehhh kiedy ja się w końcu zdecyduję i odważę na decu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tez brakuje mi odwagi na decu,a jakie piekności wytworzyłaś tą techniką!!!!,cieszę sie ze stado kurek "naniosłaś na podkładkę...super to sie prezentuje....

    OdpowiedzUsuń
  6. widziałam go w biedronce. rewelacyjnie to zmieniłaś!

    OdpowiedzUsuń
  7. nie chciało mi otworzyć Twego bloga i się wystrachalam co się dzieje, wiaderko urocze

    OdpowiedzUsuń